Chcesz poznać ciekawostki świętokrzyskie dotyczące historii, kultury, tradycji czy geografii regionu, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie mogłeś lepiej trafić! Wycieczka z przewodnikiem świętokrzyskim to sama przyjemność z odkrywania ciekawostek związanych z Kielcami oraz ziemią kielecką i sandomierską.

Szukając atrakcji dla dzieci w Kielcach i okolicach nie można pominąć takich miejsc, jak Muzeum Zabawek i Zabawy, Energetyczne Centrum Nauki, Park Linowy Stadion. Również miejskie baseny, w tym jeden odkryty i bawialnie zlokalizowane przy galeriach handlowych mogą dostarczyć niezapomnianych wrażeń najmłodszym.

Wybierając się na wycieczkę jednodniową do Kielc możemy zajrzeć też do ZOO „Leśne Zacisze” w Lisowie koło Morawicy, aby zobaczyć niezwykłe jak na te tereny zwierzęta: lew afrykański, zebra chapmana, wielbłąd dwugarbny, czy kochane przez dzieci alpaki.

Zwiedzanie stolicy regionu świętokrzyskiego zaczynamy przy dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich. Następnie przenosimy się na drugą stronę Wzgórza Zamkowego, by zobaczyć katedrę kielecką pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Potem, najstarszą ulicą Zamkową zmierzamy do Parku Miejskiego im. Stanisława Staszica. Przechodząc na drugą stronę ulicy Ogrodowej, wkraczamy do Alei Sław Ludzi Kultury i Sztuki, którą docieramy na kielecką Kadzielnię. To jeden z pięciu rezerwatów na terenie miasta, który niezmiennie przyciąga zarówno rzesze turystów, jak i tłumy kielczan.

Przewodnik po Kielcach to bardzo dobry wybór, jeśli mamy niewiele czasu, np. podróżując między Krakowem a Warszawą i chcemy pójść na spacer po Kielcach. Najważniejsze punkty programu zwiedzania w dobrym tempie i chwila dla siebie w okolicach Rynku to super pomysł na weekend w przypadku turystów indywidualnych lub na tygodniu w odniesieniu do wycieczek szkolnych.

Zapraszam na wycieczkę w Góry Świętokrzyskie, Maciej Kędzia – Wasz przewodnik.

Pewnego letniego popołudnia wybrałem się na najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich.
Z uwagi na to, że 80-90% wycieczek wybiera wariant Święta Katarzyna – Łysica, postanowiłem
przypomnieć sobie szlak, którym już dawno nie szedłem, a który wciąż pozostaje obiektem zainteresowań pozostałych 10-20% turystów.

Wędruję niebieskim szlakiem dojściowym do Przełęczy św. Mikołaja z kapliczką poświęconą temu patronowi. Warto wiedzieć, że w XIX wieku, a pewnie i wcześniej ludzie przechodzili z jednej strony Łysogór na drugą leśnymi szlakami. Duktami prowadzącymi właśnie przez takie przełęcze, jak św. Mikołaja. Podążali tędy ludzie z Kakonina do Woli Szczygiełkowej i na odwrót. Leśne drogi, choć najkrótsze wiązały się z pewnym niebezpieczeństwem. Myślę tu zwłaszcza o wilkach. Obecnie w Górach Świętokrzyskich spotyka się kilkadziesiąt osobników. Wtedy pewnie było ich o wiele więcej. Wilki stanowiły realne zagrożenie dla zwierząt gospodarskich. Dla ludzi od czasów średniowiecza były źródłem strachu, podsycanego przez opowieści o wilkołakach.

Przełęcz Świętego Mikołaja (544 m n.p.m.)

Święty Mikołaj, biskup Miry, nazywany przez prawosławnych Cudotwórcą znany jest jako patron ubogich panien na wydaniu i dzieci, którym przynosi prezenty 6 grudnia. Górale karpaccy wierzą, że w noc poprzedzającą święto patronalne Mikołaj zwołuje wszystkie wilki z okolicy w jedno miejsce, aby przekazać im szczegółowe instrukcje, jakie i ile zwierząt mogą w nadchodzącym roku upolować. Z podziałem na zwierzęta gospodarskie i dziko żyjące. Jego moc oddziaływania na drapieżniki sprawiła, że zaczęli modlić się do niego podróżni, obawiający się spotkania z canis lupus. Wyrazem tej wiary jest kapliczka z figurą św. Mikołaja z 1996 roku. XIX-wieczny oryginał (kaplicy i figury) niestety spłonął.

Figura św. Mikołaja w kapliczce na przełęczy Jego imienia.

Skręcając w lewo, kontynuuję wędrówkę szlakiem czerwonym. Jest to fragment Głównego Szlaku Świętokrzyskiego im. Edmunda Massalskiego, wiodący przez Łysogóry. Słuchając śpiewu ptaków, między innymi gąsiorka podchodzę pod Skałę Agaty (najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich), co licząc od Kakonina zajmuje mi 1,5 godziny. Na szczycie małe zdziwienie, bo dzikie gołoborze, które znajduje się w miejscu zwanym Zamczyskiem zostało wygrodzone znakami ostrzegawczymi ŚPN. Dobrze, że zdążyłem zobaczyć to niecodzienne miejsce, kiedy jeszcze było ogólnodostępne. Swoją drogą ciekawe, czy dzikie gołoborze z drugiej strony Łysej Góry także zagrodzono. Sprawdzę to z pewnością przy okazji kolejnej wycieczki!

Kakonin to niewielka miejscowość położona w otulinie Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Można tutaj zwiedzić zabytkową, drewnianą chałupę. Obiekt z charakterystycznym układem sień-izba-komora, zachowany „in situ”, wybudowany został przez Wojciecha Samca około roku 1820 r. Obejrzeć w niej można zachowane zabytkowe eksponaty, piec chlebowy oraz piec grzewczy z tzw. „zapieckiem” przeznaczonym w zimie do spania.

Źródło: https://pttkkielce.pl/szlaki/9-szlaki/29-szlak-niebieski-kapliczka-sw-mikolaja-wal-malacentowski